czwartek, 27 sierpnia 2009
#2
Wróbelki donoszą, że Cyryl i Metody polskiego wicca czują się zawiedzeni brakiem odzewu i chęci inicjacji wśród mieszkańców stolicy małopolski. No bo jak to tak? Po całym kraju roznoszą dobrą nowinę duszyczkom łaknącym zbaw... inicjacji, a Krakówek tą szansą pogardza? Wstydź się, dumny Krakówku. No chyba że krakowskie wiedźmy mają jakieś swoje tajemnicze dojścia i kontakty. I pewnego dnia wyciągną swojego wiccanina na światło dzienne, jak króliczka z kapelusza.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz